Poniedziałek – ostatnio – zwyczajowo wolny od wytrzymałości. Wtorek – ostatnio – zwyczajowo izometria. Środa – wioślarz i schody. Gesagt getan – w czwartek wbiłem się z szybkopomykaczem na Narodowy. Runda kilak z ochłapem, równo, szeroko. Sportowców niet, pieszych paru się błąka, ale warunki ogólnie pełna rewelka. Jak należało się…
2 marzec
W poniedziałek dalsze testy „Bolide S2”. Już z licznikiem. I spore zaskoczenie in minus. Okazuje się, że jadę wedle licznika (pomiar wedle GPS) średnio na tej samej trasie jakieś o 1 km szybciej niż na szybkopomykaczu. Czasowo, wedle zegara w garażu, jestem natomiast 10 minut wcześniej. Zatem coś tu się…
18 luty
W piątek pierwsza przejażdżka na ‚Bolide S2’. Delikatna, aby jeszcze posprawdzać ustawienia, stabilność i połączenia. Różnica jest kolosalna, ‚Bolide S2’ jest dużo dłuższy, ale trzeba się na nowo uczyć techniki. Na razie bez licznika (DPD dało dupala z przesyłką), stąd i brak twardych danych. Na wyczucie jakieś 3 km szybciej…
11 luty
Strasznie rwany trening zimowy w tym roku… Nie zwiastuje to dobrze na zbliżający się sezon, ale może nie będzie tak źle. Przyhulajnożyć – ze względu na pogodę, naturalnie – dało się dopiero w czwartek i piątek. W pozostałe dni pozostały home cycling, wioślarz, siłka, trochę przebieżek, izometria i schody. Prace…
28 styczeń
Przez dwa tygodnie się nie dało. Dopiero we wtorek przejażdżka kontrolna, czy się dało. Dało się, ale nie pełen dystans, błoto pośniegowe i gdzie niegdzie lity lód przeszkadzały w rozpędzeniu się. Prognozy niespecjalne korzystne, zobaczymy. W piątek zdobywałem ‚Skylinera’. Schody prostsze niż w ‚IC’ i dziesięć pięter mniej. Dobry trening…
3 grudzień
Lakiery do ‚Bolide S2’ już doszły. Przeglądam strony, co by wyrobić sobie przegląd, co też teraz jest na rynku. Potrzebny będzie kierownik (szosowy lub MTB, decyzja jeszcze nie zapadła), mostek, hamulec przedni, koła wiadomo, że Campa Bora One. Owijka, wiadomo że Deda Mistral, kwestia tylko, w jakim kolorze. Aczkolwiek sporo…
26 listopad
Wybrałem się do Hradca Kralové na ostateczne pertraktacje. Zakończone powodzeniem. Dlatego też informuję wszem i wobec, iż wszedłem w posiadanie karbonowej ramy ‚Strnadel S2’, którego ochrzciłem mianem ‘Bolide S2’. Witaj nowy przyjacielu w rodzinie! Na razie w stanie surowym, ale temat przez zimę ogarniemy, będziemy szlifować, kłaść podkład, lakierować bazą,…
26 listopad
Trochę się kręciłem przez dwa tygodnie po Ziemi Piwoszy, najpierw był konci konci oi oi oi, potem uwieńczona sukcesem operacja ‚Bolide S2‘ (o efektach wypowiem się dopiero na wiosnę). Wróciłem w sobotę po południu, zatem nic, pogoda też, nie stało na przeszkodzie, by skoczyć na Rondo. Zwłaszcza, że pogody nie…
19 listopad
Humor nadal podły, ale klaruje się szansa na nowego przyjaciela – ‚Bolide S2’. Wykonane parę telefonów do Hradca Kralové, trochę przeprowadzonych negocjacji, i kto wie, może uda mi się skorzystać z Black Friday (bez względu, co o takich atrakcjach myślę). Szybkopomykacz marudzi, kwęka i narzeka, bo mokradła i śniegu nie…