Hulajnożyłem w poniedziałek, w środę (etap górski na Mount de Agrykola) i w czwartek. A w piątek wybyłem i byczyłem się nad jeziorkiem (tam, gdzie fale nas bujają // gdzie się ludzie opalają // wschody słońca piękne są // i komary w dupę tną) i przez weekend nie hulajnożyłem. A co?
ADRES
tome.masaz@gmail.com
LINGUA
🇩🇪 🇨🇿 🇭🇷 🇷🇸 🇲🇰