O proszę państwa, to było dopiero ściganie. Duża część towarzystwa chciała jechać, no to się jechało! Były harce, jako żywo – ucieczki, pogonie, tempo grubo pod 50 km/h.
Myślałem juz, że tego nie dożyję – a jednak. Wyremontowali dalszy kawałek Rolniczej. Jedzie się teraz pięknie na kilometr przed drugim cmentarzem aż do poprzecznej w Łomiankach. Do wyremontowania został jeszcze najgorszy kawałek, od radaru do drugiego cmentarza, ale – kto wie – może kiedyś.